Idąc do Wenus spotkałam bardzo wesołą waderę.
-Hej! Jestem Omega.
-Ja jestem Astral-odpowiedziałam-Chcesz ze mną iść do Wenus?
-Wenus? Nigdy o niej nie słyszałam.
-Jest nowa, mieszka niedaleko, tuż nad rzeką. To, idziemy?
-Ok.
Przeszłyśmy przez rzekę i znalazłyśmy się koło domu Wenus.
-Wenus! Jesteś w domu?
-Tak.Cześć-powitała nas jeszcze zaspana wadera.
-Czemu jesteś senna? Przecież jest już koło południa!-zdziwiła się Omega
-Wiem. Wczoraj chodziłam po górach i "szukałam skarbów".
-Znalazłaś coś?-spytałam
-Tak.
-To pokaż!-krzyknęła Omega
-Dobrze. Oto one.-Etoile wskazała na dwa wisiorki leżące na ziemi.
-Ale one ładne...-powiedziała Omega.
-To prawda. Ale kiedy następnym razem się wybierasz na te swoje "szukania skarbów"?-spytałam
-Jutro.-powiedziała Wenus
-To ja idę.-powiedziałam-A ty co o tym myślisz Omega?
<Omega?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz