czwartek, 13 sierpnia 2015

Od Nastya'i do Yukio

Zauważyłam ze idę pierwsza. Zwolniłam aby mnie dogonił. Nie minęła sekunda a szliśmy obok siebie.
-Odpowiada ci jak idziemy obok siebie?-zapytał lekko zdziwiony.
-Szczerze? Tak.-powiedziałam i zamyśliłam się.
-Yhm-mruknął.
Doszliśmy na skraj lasu a chwile później byliśmy na łące. Porwałam się nagle biegiem. Tak po prostu. Przed siebie... skoczyłam w górę i hop w najwyższą trawę. Tarzałam się a gdy wstałam i wychowała głowę nad trawą ujrzałam ze Yukio też się tarza. Otworzył oczy i się uśmiechnął. "Zniknęłam" za zielskiem i w pewnym momencie wyskoczyłam jak z armaty na niego. Położyłam się obok. Yukio otarł swoim pyskiem o moje ucho...
-co ty robisz?-zaśmiałam się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz